1. |
Part One, a bit easier
32:27
|
|||
|
Puszcza
wszystko…
Ciężki zielony nasiąknięty manifest chaosu
W nim pozorna złożoność myśli okazuje się ładem.
Nieposprzątana, nieuczesana ani wieczorem, ani z rana.
Piękna
Wszechogarniając wkrada się pod paznokcie, w każdą szczelinę i otwór
skóry
barwi i nie pozwala odejść
Ile wytrzymam w takiej ciszy?
Wracam do świata od linijki, przyciętych nożycami trawników,
gładkiego betonu, lśniącego asfaltu. W tym świecie myśli mają sens.
Tu jestem ja i reszta, osobno, nie jedno.
A Puszcza woła…
Puszczaj!
Mszysty porasta, obrasta i wchłania
mszy się w najlepsze.
Zasysa spojrzenie, atakuje oczy i świeci!
Świeci zielenistościami
Mszysty Puszysty jest zielony nawet w dotyku
Jak fale rozbija się o kant pniaka drzewiastego i zalewa go
Łakomie otacza otworem grzybnię.
Wylewa się na asfalt.
Penetruje mur,
pożera płot,
rozbija tynk, wypala otwory, drąży tunele
chrobocze w uchu
Otula miękką kołderką szkielet martwej sarenki.
Samowystarczalny.
Mszysty to najlepiej przystosowany do przetrwania na drodze ewolucji.
|
||||
2. |
Part Two, more hardcore
37:04
|
|||
|
Puszcza
wszystko…
Ciężki zielony nasiąknięty manifest chaosu
W nim pozorna złożoność myśli okazuje się ładem.
Nieposprzątana, nieuczesana ani wieczorem, ani z rana.
Piękna
Wszechogarniając wkrada się pod paznokcie, w każdą szczelinę i otwór
skóry
barwi i nie pozwala odejść
Ile wytrzymam w takiej ciszy?
Wracam do świata od linijki, przyciętych nożycami trawników,
gładkiego betonu, lśniącego asfaltu. W tym świecie myśli mają sens.
Tu jestem ja i reszta, osobno, nie jedno.
A Puszcza woła…
Puszczaj!
Mszysty porasta, obrasta i wchłania
mszy się w najlepsze.
Zasysa spojrzenie, atakuje oczy i świeci!
Świeci zielenistościami
Mszysty Puszysty jest zielony nawet w dotyku
Jak fale rozbija się o kant pniaka drzewiastego i zalewa go
Łakomie otacza otworem grzybnię.
Wylewa się na asfalt.
Penetruje mur,
pożera płot,
rozbija tynk, wypala otwory, drąży tunele
chrobocze w uchu
Otula miękką kołderką szkielet martwej sarenki.
Samowystarczalny.
Mszysty to najlepiej przystosowany do przetrwania na drodze ewolucji.
|
||||
skrz_t Poland
Making sounds flow out of me. Me?
If you feel you want to support me share your feedback with
me, send this music to your friends. If you wish to support me financially in the process you are welcome to purchase the music here. Thank you for all that you do!
... more
If you like skrz_t, you may also like:
Danish avant-garde crew SVIN explore far-out new lands on their latest, the sound of a galaxy folding in on itself in cut time.
go to album
Work of Progress & Etudes
by J.Lynch
J.Lynch (aka Thirty Pounds of Bone) plays with organic elements, including prepared piano, against electronics to impressionistic effect.
go to album
Less a solo act than a one-man megalith, Khôra builds impressive experimental soundscapes from modular synths, flutes, harps, and more.
go to album
synth waltzes and accordion laments
by Yara Asmar
As the title implies, the latest from Lebanese artist Yara Asmar combines ambient synths with treated accordion in dreamlike songs.
go to album
Noise maestro Stromboli creates haunting industrial atmospheres with a visceral feel.
go to album
The Country Trodden
by One Far West
A collection of classical-drone loops that soothe and mesmerize, the latest from One Far West is the kind of music that hypnotizes you.
go to album
Ambient soundscapes 1
by Mark Heaney
The aptly named new one from Mark Heaney presents enveloping ambient worlds designed to get lost in.
go to album
